no wiec tak...
przyjmijmy ze Bog istnieje... stworzyl ziemie zwierzeta rosliny ludzi itp. Adam i Ewa byli pierwszymi mieszkancami planety. Po jakims czasie w Pismie Swietym pojawia sie 2 synow Kain i Abel. Ale zastanawiajace jest to skad reszta swiata (ludzi, spoleczenstwa). Skoro Adam i Ewa mieli 2 synow w takim razie wychodzi na to ze Ewa musiala miec dziecko z krotyms z synow (moze z jednym bo ktorys z nich zabil jednego

). W swietle prawa religijnego jest to nie dozwolone ;p czy tak bylo nie wiem ale to zastanawiajace pytanie. Mozna powiedziec ze to przenosnia.... istnienie Adama i Ewy... ale wiec tak samo przenosnia moze byc istnienie Boga. Wiec chodzi tu tylko o to aby zyc zgodnie z innym czlowiekiem nie przeszkadzac mu to i nam nie bedzie przeszkadzac.
Skoro Pismo Swiete uwazane jest za najdoskonalsza ksiege to czemu jego interpretacje sa nam z gory narzucane przez tzw" uczonych ktrorzy je "studiuja". Skoro jest najdoskonalsza powinna byc do zrozumienia dla kazdego z nas bez innegrencji innych osob.
Jezeli istnieje Bog i religia chrzescijanska jest ta "prwaidlowa" to po co jest nastwarzanych tyle roznych religi?? Aby zrobic czlowiekowi pranie mozgu? Religia bardzo mocno odzialywuje na psychike czlowieka... wedlog mnie ktos bardzo madry musial napisac Pismo Swiete skoro udalo mu sie "otumanic" tyle ludzi.
hm... jeszcze tak cos ode mnie... co dzien wieczorem sie modle. Bo jezeli sie myle ze Boga nie ma ,a on istnieje to daje mi to jakas szanse na "zbawienie" ,a moze to juz nawyk z dziecinstwa?? Choc to tez moze byc przykladem "strachu przed Bogiem" ktory jest "ostoja milosci ciepla i wyrozumialosci".
Jezeli Bog kocha tak kazdego czlowieka to czemu szanse na zbawienie maja tylko katolicy?
aha.. i jeszcze cos o balwochwalstwie... w PS napisane jest ze Bog nie kazal stwarzac zadnych jego podobizn i chyba swietych ludzi... Wiec skad sie biora takie rzeczy jak: obrazy przedstwaiajace Trojce Swieta, Jezus na krzyzu, rzezby swietych itp??
troche sie rozpisalem ale to tylko czesc tego co mnie "boli"
