pitt no niestety starosc nie radosc
a pomysl wojny aby sie wzbogacic na runach... hm... dla mnie kuszaca propzycja. choc narazie nei narzekam na brak zainteresowanych uhami. a ze widze ze z hmm ciezko to moze za nie tez sie zabiore

z braku laku.. a na fsa trza zarobic. no chyba ze moj morderca okaze sei ormalnym czlowiem i mi go odda (nadzieja matka glupich

)
A wojny i tak niebedzie bo nie ma az tylu odwaznych. co nie zmienia faktu ze platka taka dotarla do moich uszek

ale wydaje mi sie za gra tu duzo normlanych i madrych ludzi i sie nic takiego nei zacznie
a ja se gdybac dalej bede by zabic czas w pracy
buziakai misiaki :****
Sol The Wolf
