Ano HP to taka ksiazka-zabieracz czasu...Tak jak te wszystkie tasiemce z TV-glupie jak cholera a sie to oglada

Mi tam HP sie podoba ale mam do tego stosunek jak do tyuch tasiemcow-zadnych glkebszych tresci tylko ogladasz i niewiadomo kiedy caly swiat znika

Do czasu keidy sie odcinek skonczy/skonczysz czytac(nie to co Wiedzmin, jak go przeczytalem to mialem duuzo do przemyslenia..)...
Z koelgami wymyslilismy tlumaczenia do kilku postaci z Pottera:
Harry Potter-Hirek Garncarz(Hirek-spolszczenie Harrego

Hermiona Granger-Hermiona Gnojownik

PPPPPP(Ranger to cos w rodzaju Wojownik, albo lowca ale Glowca brzmi gorzej

)
Dumbledore to znaczy 'trzmiel' a nie chrabaszcz...
'Profesorze Trzmiel!' 'Slucham, Garncarz?' 'A Gnojownik mnie pociagnela za wlosy!!!'
