Jak ci go nie moze usunac a masz zaktualizowana baze wirusow to pewnie go latwo nie usuniesz. Jesli masz czas, to przezuc to co wazne na inna patrycje dysku np D: i zformaztuj C:. Sposob 100% skuteczny choc awaryjny. Ja tak robie srednio co 3-4 miesiace. Najlepiej na D: zaloz sobie katalog z instalkami niezbednych programow. Formatowanie bedzie przebiegalo wtedy o wiele szybciej.
Po formacie zmien tylko passy i jestes w domu. Choc nie sadze, zeby ten trojan to byl keylloger.
Pozdro.
Ostatnio edytowany przez Terranova - 19-10-2005 o 20:38.
|