[junior82]

Oryginalnie napisane przez Mariox

heh wogule od kiedy pall stzrelal z łuku zawsze była to postac swięta walcząca mieczem najczesciej dwuręcznym (ale to szczegul) wystarczy ze pall na 8 lev zrobi se skile i może latac na cyce a knight musi zrobic skile dobre eq zeby se na te cyce polazic może te lamiące spiry nie miały tylko slużyc zeby pall nie afkoac ale moze zeby utrudnic nowym trening zeby szybko na lepsze potworki nie łazili

palladin w przeciwienstwie palladyna nigdy nie byl swiety tylko byl czescia legionow rzymskich i byl piechota lekka ktora razila przeciwnika wloczniami (ktore sie lamaly po trafieniu by nie mogly byc uzyte przez wroga)

no a wracajac do tematu, sam jestem knightem i co mam 37lvl, a na ds nie oplacaa mi sie chodzic, dragi to samo, a tacy palladyni z 14-15lvl sobie bez zadnych problemow soluja takie potworki.
kolejna rzecz uzycie leczenia, chyba nikt nie powie ze exura moze powaznie uratowac zycie, knight bez UHow gowno zrobi a pal/sorc/drut maja vite ktora ulecza ich bezproblemowo i zdecydowanie szybciej (wkoncu wystarcza tylko wcisnac F1-12 i miec automatycznie rzucone, ktore trwa wiele krocej niz uzycie runu)
o uzyciu runow nie wspomne, bo wbicie 6mlvl na knighcie to jest dluuuugie granie
kolejne co to summon/convince potworkow, jako 40+lvl rycek bede se mogl rata zabrac od maga a palk juz bedzie mial calkiem niezla ilosc many
nie mowie juz o kasie wydawanej na sprzet, rycek musi byc czolgiem by przezyc dobrze stracie. mag rzuca sobie magiczna tarcze i ma wiecej hp od rycka i nawet nie potrzebuje zadnej zbroi (kumpel tak wlasnie chodzi na hunty by wiecej lota zebrac - gramy na non-PvP). pall to samo bo on praktycznie rzadko jest trafiany (no moze przez dystansowcow)
knight i walka ze strzelajacymi i uciekajacymi, nie ma to jak gonic minoarchera ktory laduje w ciebie kilka strzal zanim sie go dogoni, pall nie musi gonic wystarczy ze strzeli.
no i ostatnie tak na zakonczenie - kto na wojnach jest wazniejszy 100lvl rycek czy 60lvl sorc, rycek gowno moze zrobic przeciwnikowi a mag przywali z SD razem z kumplami (o palku strzelajacym z kuszy+SD juz nie wspomne)

o wielu wiecej przewagach ekipy palk/sorc/drut nie bede juz wypisywal