Ja z reguły jestem uparty i mściwy ( tak było na przykład z lordem erusem)
dlatego co mnie obchodzi że zna na rl waldoria i mannowa?.... jak będe mógł to się go up****oli tylę że jest mały problem =] jest to kumpel bardzo dobrego kumpla

dlatego też chwilowo niebęde wykazywał inicjatywy na zabicie go , jednakże cały czas czekam na msg od tass'a czy też kalamtriusa w sprawie wymienionego wyżej....
btw. Nazg już mnie nie pozdrawia o jak miło :* ciekawe czemu?
ja tam pozdrawiam dziś ng ekipe , to jest "raxilona" , kiroya i jinlinga ^^ ktory chyba nie looka na to forum ;]
no i spejclane wsparcie dla Sol

nie martw się taki już pech ... ja nie dawno omawiałem filozofie stoicką ( Nie porzucaj Nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.) to chyba nie wymaga interpretacjii?... ( Jan Kochanowski Pieśń IX)