Hmmm... mnie ten problem nie dotyczy i zbytnio się na ten temat nie wypowię (gdyż poza winem raz na jakiś czas (średnio raz na tydzień) to nie piję nic z alkoholów, gdyż mi to po prostu nie zasmakowało

). Jeżeli chodzi o picie wśród dorosłych... to no cóż... nic im zabronić nie można... są dorośli i CHYBA wiedzą co robią. Natomiast temat młodzieży to zupełnie co innego i można się na ten temat wypowiadać dniami i nocami. Główny problem polega na tym, że młodzież, która pija alkohol (chociaż dotyczy to również palenia) uważa się za dorosłych i wywyższa się na innymi. Często również młodzież wpada w nałóg nie z własnej winy (POWAŻNE problemy w rodzinie/szkole itp.). Jednak głównie jest to spowodowane przypodobaniem się tym, którzy to "praktukują" od dłuższego czasu oraz szpanem.