Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Angelus
Z tym właśnie jest problem. Kiedyś Venore była oazą spokoju , teraz staje się piekłem.
Tabuny pk , najczęściej 20+ lev. , często i gęsto red skule 20-30 lev.
Niby dla wojowników około 40-50 lev. nie jest to wielki problem.
Ale numer jest taki , że ci kolesie to najczęściej Szwedzi , stoją sobie bezczelnie koło depo i atakują słabych graczy , nieraz nawet rzucają się na silniejszych od siebie. Haczyk polega na tym, że nie są to wcale fanatyczni samobójcy , ale wyrachowane cwaniaczki z silnymi plecami.
W domkach niedaleko czychają ich koledzy na 80-130 lev., nieraz stoją blisko nich ich protektorzy ,
albo załatwiają interesy w depo gotowi w każdej chwili pośpieszyć pkaczowi z odsieczą.
Przekonałem się już na własnej skórze atakując bezczelnie zachowującego się red skula na 23 lev.
Po chwili zaroiło się od jego kolesi 50-60 lev.
Jeśli już decydujecie się zabić takiego kolesia , to radzę wam pozostawać w ciagłym ruchu i biegać po okolicy,
tak żeby trudniej bylo was namierzyć.
|
Ja wpadłem w takiej sytuacji - Smajli (21 chyba knight red skull) (pech chciał, że to było wtedy, kiedy były te straszne lagi co sygnał leciał do Niemiec przez Kanadę, a jeszcze BOHów nie wziąłem ze sobą). Zaatakował mojego druida pod depo zjechał do yellow hp więc zwiałem do środka. Podszedłem moim knightem i RAZ walnąłem go z GSa za 30~hp bodajże i powiedziałem, żeby go nie atakował. On powedział, że będę miał problemy zaraz. W ciągu 15 sekunt kiedy pz lock nie zniknął zleciało się 4 innych (dwóch 30~ lvli i dwóch 40~ lvli) nawalili mnie, ale specjalnie dużo nie robili. Potem przyleciało następnych 5 (jakies 30~ i 40~lvle w tym Darmico - 75 RP ) i mnie tak w 10 nawalali przez pół godziny, a ja nie mogłem zwiać bo po 1 - lagi po 2 - brak bohów, a po 3 - używali utani hur. Straciłęm na szczęście tylko P amulet więc nie musiałem długo odrabiać. Teraz duża częśc tej ekipy która mnie lała nazywa się Pikox Team i robią niezły burdel pod depo Venore. Ale niedawno na szczęście Xefar i Damgrath (sądząc po dedach Pikoxów) zrobili z nimi mały pożądek i jużnie wieśniaczą, aczkolwiek ostatnio znowu się coś zaczyna -.-