Jeśli ktoś próbuje mi wcisnąć swoją rację niczym śnieżkę w zęby (czyli na chama i bez argumentów), to dziękuję - honnest fucks and have a nice day.
Jeśli ktoś ze mną DYSKUTUJE, to też staram się dyskutować - chociaż chwilami pęka mi żyłka, kiedy gram z kimś w siatkówkę słowną i żadna strona nie może zdobyć punktu, więc ciągle piłeczka leci między jedną stroną boiska a drugą...
__________________
*+10 punktów do lansu
|