Mnie się kiedyś śniło jak byłem mały, że jestem w świecie opanowanym przez DN 3D (za dużo oglądałem jak byłem mały) z bazuką; kiedy indziej to samo, tyle, że z Doomem. Kiedyś ścigał mnie wujek Fester z Adamsów z Fox Kids. To jedyne 3 sny, które pamiętam z dzieciństwa (co prawda kiedyś gonił mnie po klatce szkielet z ogromną kosiarką, ale nie pamiętam czy to nie było później). A od ok. 10 lat śni mi się o wiele, wiele mniej. Już wolałem kiedy się bałem chodzić po klatce; zawsze jakieś urozmaicenie w i tak nudnym i plugawym życiu ucznia...
Ostatnio edytowany przez Thero - 27-10-2005 o 07:59.
|