-Nie zrobisz mi tego!
-To sie k***a zdziwisz... (Poranek kojota)
-Przepraszam a jakie było pytanie?
-No pytałąm się czy mam mu zapłacić to 200tys EURO
-Co?! Jak?! Ile?! Nie! Nie! To znaczy tak! Nie! A przepraszam po jakim kursie?
(Poranek kojota)
-Ja nie szukam tylko dobrego seksu...
-Wiem, wiem ty szukasz związku, uczucia...
-Nie! Ja szukam nieziemsko dobrego seksu!
(Straszny film 3)
-A teraz poproszę o przemówienie mojego przyjaciela- Senatora Polaka... Panie Senatorze...Stanisławie...Staszku...
-(...)kiedy widzę te polskie łąki pachnące jak poranny świeżob...
-Co to k***a jest świeżob?
(Poranek kojota)
1:Ej, a swoją skąd ty masz tyle tych jogurtów
2:Jak mnie wywalali z fabryki to powiedzieli że mam je sobie wziąść...
3:Haha widzisz? Mówiłem, że masz talent! Za dobry byłeś do tej roboty...
2: Nie o to chodzi, waliłem gruchę to głównego zbiornika.
(Poranek kojota)
1:Ej dodajesz coś od siebie do tego sosu? Wiesz o co mi chodzi...
3:Nie...
1:Szkoda
3:Ale czasem szczamy z kumplem do frytek
(poranek kojota)
|