O matko.... O_o... nie ma mnie kilka dni i wszyscy mnie wołają...
no to hmn.. od początku?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Palladyn Zawisza
O to wlasnie mi chodzi  Ja nigdy (bardzo zadko) nie zapamietuje swoich snow ale gdy jadę gdzieś w miejsce w którym jeszcze niegdy bylem to sa takie momenty ze mowisz "JA JUZ TO WIDZIALEM  !!!" . Kiedys w wakacje 2 lata temu pojechalem na sycylie ( BYLEM 1 RAZ W TYM MIEJSCU J) . I patrze a tam takie miejsce i mowie " KURDE JA JUZ TY BYLEM " i dokladnie wiedzilaem gdzie jest morze ubikacja gdzie isc pod przysznic itp . Mimo iz bylem tam pierwszy raz nawet rodzicie mi powiedzieli " skad wiesz gdzie tak dokladnie isc , przeciez niebylismy tu  )
|
hmn.. tak sobie myślę – może być kilka możliwości, jedną z nich byłaby taka, jak chyba podana przez kogoś wcześniej ‘podróż duszy poza ciałem w śnie’.. inna taka, że gdzieś coś widziałeś z tym związanego i umysł może coś tam zanotował.. inna, że masz intuicję ;P
ludzki mózg jest odwieczną zagadką

, ja jedynie mogę się powoływać na orientację w przestrzeni jeśli gdzieś byłam, bądź miałam mapę w rękach..
to już podbiega chyba pod déjavu, bądź po prostu jakieś bardziej mentalne rzeczy
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Thomisson
Jak czytam posty na forum, to zdaje mi się, że moje sny są w "innej kategorii". Ja ZAWSZE mam kontrole w swoich snach i nie chodzi mi o to, że mogę przestać snić, kiedy chcę, ale o to, że mam całkowitą kontrolę nad ciałem i zawsze mogę iść w druga stronę lub rozwiązać sznurowadła itp.
|
mylisz chyba dwa pojęcia

kontrola nad snem, to świadomość, że się śni, pewnik, że jest się we śnie i możliwość kreowania go na własną wizję – świadomą; to, o czym mówisz to sen, odgrywanie tego snu, nie jesteś go świadomy i wydaje ci się, że ta rzeczywistość jest normalna, a to czy ci się sznurowadło rozwiąże i musisz się schylić by je zawiązać, też jest snem, nie jest to kontrolowane, gdyż to nie ty myślą sobie rozwiązałeś umyślnie sznurówkę

kontrola nad ciałem nie jest równa kontroli nad snem, gdyż my tam jesteśmy w tym mentalnie wykreowanym ciele, ale nie mamy pojęcia, że to jest tylko wytwór naszego umysłu – gdybyś był tego świadom, to byłbyś w stanie modelować (w mniejszym bądź większym stopniu) to, co dokoła ciebie, wiedząc, że to tak naprawdę nie istnieje
Cytuj:
Jest też coś innego. Często, kiedy cos udaje mi sie w grze, lub obejrzę film, który wywarł na mnie wrażenie, niemalże zawsze jestem jakby w "świecie" gry\filmu, raz jako żołnierz jeden z tysięcy, lub wielki mistrz Jedi..................
|
tak to jest, gdy jesteśmy pod wrażeniem czegoś, gdy zasypiamy jeszcze z myślą o tym czymś, to potem to przetwarzamy nieświadomie.. dawno temu w telewizji leciał film o tytule chyba ‘rycerze na motorach’, pamiętam, że tej samej nocy miałam sen z nim związany
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yarpen Zigrin
Moje sny to jeden wielki horror zazwyczaj. I to lubię. Oto jeden z nich.
|
ja lubię moje ‘horrorki’ z innego powodu

bo zawsze kończą się tak samo.. wszystko horrokowe się mnie boi

uwielbiam te jatki na koniec..
Cytuj:
I jedyne sny jakie sie boje to takie, ze wiem ze to moja okolica ale jak wchodze do mego bloku to nagle blok ma wiecej pieter, wchodze niby do moejgo domu a to nie on i szukanie domu i wszystko inne, jakies schody, windy nie dzialaja badz straszne, jejku to jest starszn a nie... Mam duzo ciekawych snow ale nie chce mi sie ich pisac
|
hmn.. przypomniały mi się moje sny z dzieciństwa.. – jak w końcu wiedziałam gdzie ‘przeniosło się’ moje mieszkanko, to akurat schodki się zwężały do pół metra, barierki brak, a potem okazywało się, że to coś – to znowu nie moje, gdyż weszłam piętro wyżej, a jak zeszłam na dół, to znów za nisko ;P..
to jest taki strach, że coś co dobrze znamy nagle stanie się czymś innym, że nie potrafimy odnaleźć tego, co jest dla nas oczywiste.. chyba takie sny są dość częste w dzieciństwie – gdy nie mamy jeszcze większej pewności siebie

dokładnie ich znaczenia nie znam bo (i tu gwoli wszelkich pomówień ;P) specem jednak nie jestem, a mówię na wiedzy pobieżnej, skojarzeniach psychologicznych i własnych snach

hmn.. kto by się nie bał nagle zgubić drogę do domu? to są jedne z najbardziej stresujących dziecko snów

gdyż znajdując się w jakimś obcym miejscu nie wie gdzie jest i nie myśli o własnym domu, a gdy ten jest tuż obok i wszystko jest takie samo, stoi na wyciągnięcie ręki.. a jednak nie można się do niego dostać – to gorsze niż marchew na patyku przed osiołkiem!
a te ostatnie sny

to pewnie po części wynik twojej sympatii do tej aktorki
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez mattiz
Taube, proszę, skomentuj ten sen!!!
|
czcionka, którą było to napisane przyprawić może o palpitacje serca

Cytuj:
Byłem chyba w powietrzu. Tak jakby niematerialny. Była jakaś biała sala z drewnianym stołem i krzesłami dookoła. Na krzesłach siedzieli ludzie, i omawiali, czy Karol Wojtyła ma zostać biskupem. Podali szczegółowy plan jego wczorajszego dnia, choć dziwne, że ów plan zupełnie się nie różnił od mojego planu rzeczy, które wczoraj robiłem. W tym momencie, muszę powiedzieć że zdałem sobie sprawę że to tylko sen. Potem się kłócili, czy Karol Wojtyła będzie dobrym biskupem... w momencie podania odpowiedzi obudziłem się...
|
to ja się spytam by potwierdzić słowa Talarka

oglądałeś może ten film, lub miałeś w łapkach coś związanego z Janem Pawłem II – jakieś artykuły itp. lub może słyszałeś coś na jego temat?

Cytuj:
Byłem na wielkiej alei w środku Tokio. Szedłem chodnikiem. Padał deszcz i była burza. Byłem ubrany w cylinder i garnitur a w ręce trzymałem taką diamentową jakby laskę. Nie mogłem zrozumieć, czemu jestem tak ubrany. Potem śni mi się, że potykam się o kamień. Niby nic, ale obudziłem się za biurkiem ze szkła i stali w nowocześnie urządzonym gabinecie. Za oknem są moi koledzy. Rozmawiają o czymś, ale nie wiem o czym. Znowu jestem ubrany w taki strój jak wtedy. I na tym kończy się sen.
|
ot sen

pewnie jakieś ‘czynniki zewnętrzne’ miały na to wpływ, aby dobrze rozpatrzyć to, co się śni, należałoby zastanowić się nad tym co się czytało/robiło/oglądało poprzedniego, bądź w ostatnich dniach
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Talarek
Na samym poczatku tematu ktos napisal ze podczas snu mozg laczy rozne fakty w nielogiczna calosc.
|
a to nie byłam przypadkiem ja?
fiu.... no to ten długaśny post skończony XD
d.Taube