no wiec powiadasz, ze spokoj... a ja tak nie sadze.
historia krotka i nudna. zla jestem bo nie rozumiem z jkaiej racji koledzy, przyjaciele mannowa i waldorio moga zabiljac pkowac i robic co im sie podoba. a jak pisze w tej sprawie do tych 2 tak znwanych hi lvli to oni mi na to ze oni sa pk i nic zrobic z tym nie moga. ale Ci "pii" pk pokazuja sie coraz czesciej i zabijaja wiecej osob. wiec zadlam waldorio (bo tylko on normalnie mi odpowiadal) dlacego nie zalatwia z koelgami zeby nie pk'owli (jak to mnie nie interesuje), jakos zalatwic to trzeba, ale jak erus zabija to juz wszyscy na niego sie szykuja. PO PROSTU MORA JEST TAKI: KOLEDZY NG MOGA A INNI NIE.
Kleyton zabija wszystkich z czachami ALE NIE SWOICH KOLEGOW KTORZY ZABIJAJA ILE SIE DA.
TERAZ POPROSZE O WYTLUMACZENIE TEJ "SPRAWIEDLIWOSCI"
|