@ Minek
Możesz przesłać, ale ja i tak i tak robię cały fake wg. własnego pomysłu.
PS Chyba ciebie skądś znam?
@ Crowal
A inne części mogą być? ^^
@ Cloy
Wybrałem twoją propozycję na nick. Jest wg. mnie najlepszy

.
Wiem, że robię wolno fake, no - 4 miesięczna przerwa

.
Jednak apeluję, że pozostałe nicki też będą użyte

.
CZĘŚĆ SIÓDMA
Postarałem się, zadbałem o detale, powinna być dobra.
Po niej akcja potoczy się szybko i będzie prawdziwy hardkor

.
Gdzieś na łąkach Tiquandy, Meneg zabił przedostatnią ofiarę.
Zjawił się Necro~

Meneg znał ostatniego przeciwnika Capslocka, który mógł mu przeszkodzić w jego mrocznym planie...

Meneg dostał trochę rozrywki, przyszła kolejna drużyna mająca powstrzymac jego nowego mistrza.

<oddzielenie>

Jak widać. Meneg został omamiony i tak łatwo nie wróci już do dawnego życia... ( coś się stało z tym zdjęciem?)
Centrum Necrocapslocka, gdzieś na mrocznych podziemiach Dark catedry...
Necro~ był trochę zły, jego słudzy zmarnowali mu 200 zł na jakiś marny fotel

. (gin, to fotel z comfortu! Nienawidzę supermarketów - tlumaczenie)

Necro był w złym humorze. Gdy inny sługa obwieścił przyjście Menega, rozchmurzył się...

No ale sługa naraził mu się samym sobą

.

Meneg złożył meldunek Necro~

<oddzielenie>

Necro był wzniebowzięty... (Pod wpływem Zemsty Sithów

)

Nie ma już Menega....

Stał się jeszcze bardziej potężniejszy.

Dawno Meneg już nie wróci. Nigdy. Jako właściwy uczeń potężnego Necrocapslocka, począł patrzeć na wstającą potęge mrocznych oddziałów...
C.D.N
Czy Nemezc powstrzyma to zło? Co teraz będzie?
O tym w następnym odcinku.
Comment plzzz...