1 mecz
Camp Nou
Barcelona - Villareal
Barcelona od poczatku nacierala i oplacilo im sie to juz w 18 minucie chociaz juz wczesniej Ronaldinho mogl strzelic (Poprzeczka w 8 minucie i sam na sam w 14). Po strzeleniu bramki Barca troche spuscila z tonu ale ciagle miala przewage. W 32 minucie znowu Ronaldinho po wrzutce w pole karne od Giuliego strzelil bramke to wszyscy mysleli ze bedzie po meczu.
Pierwsza polowa zakonczyla sie znaczna przewaga Barcy i ani jednym strzalem Villarealu.
W 2 polowie Villareal powoli zaczal odzyskiwac rezon i w koncu zaczeli oddawac strzaly. Wydawalo sie ze Barca spokojnie dociagnie do konca meczu z wieksza przewaga jednak Eto popisywal sie niesamowita niecelnoscia.
A tu psikus - w 64 minucie po fatalnym bledzie Puyola napastnik Villarealu znalazl sie w sytuacji sam na sam i Oleguer musial faulowac przed polem karnym - to skonczylo sie czerwona kartka.
Po tej sytuacji Villareal zyskiwal coraz wieksza przewage ale jednak nie udokumentowal tego bramka i 1 mecz tych druzyn zakonczyl sie wynikiem 2:0. Kibice z Katalonii mogli bez zalu oklaskiwac poczynania swojej druzyny i pogratulowac checi graczom druzyny przeciwnej.
Rewanz
El Madrigal
Villareal - Barcelona
Zawodnicy Villarealu poprzysiegli zemste po przegranej walce na Camp Nou ale mecz nie zaczal sie dla nich pomyslnie: w 4 minucie spokojnie rozgrywajac srodkowi pomocnicy popelnili blad i Ronaldinho przejal pilke. Rozgladajac sie (i jednoczesnie dryblujac) podal na skrzydlo do Deco. On rozejrzal sie i wrzucil w pole karne. Tam glowa uderzyl wbiegajacy Giuly i wydawalo sie ze jest po meczu.
Jednak gospodarze byli bardzo ambitni i nie chcieli tanio sprzedac ciala. Juz w 12 minucie spelnilo sie ich marzenie - Guyare strzelil po ladnej akcji bramke na 1:1 i kibicie znowu mogli uwierzyc w szanse na awans. Stopniowo uzyskiwali przewage a calkowicie zaskoczeni katalonczycy nie wiedzieli co zrobic.
Jednak ciagle nie potrafili udekumentowac swojej przewagi i 1 polowa zakonczyla sie wynikiem 1:1
2 Polowa zaczela sie bardzo szybko - po ladnej akcji Eto strzelil bramke i juz raczej bylo po dwumeczu.... Zawodnicy gospodarzy stracili wiare i coraz slabiej atakowali a Barca bardzo ostro kontratakowala... No i udalo jej sie w 87 minucie Eto znowu strzelil bramke i mecz zakonczyl sie wynikiem 3:1 a dwumecz 5:1 ....
Dziekuje za uwage - komentowal Jan Wezyk
__________________
do zobaczenia w prawdziwym zyciu
|