Oryginalnie napisane przez Qiber

Witam.
Nie udzielam się na forum tibii.pl, ale sytuacja na tym świecie zmusiła mnie do zabrania glosu w sprawie sytuacji(TRAGICZNEJ) na tymże serwerze.

Wszyscy wiemy jak przedstawia sie sytuacja. Całą władze nad serwerem przejeła gildia Attitude. Nie musze przypominać słów Wizz Lowe'a gdy zakładał tę gildię (po rozpadzie Phy) , że nie bedą już terroryzować innych graczy i Nebula stanie spokojnych światem do expienia. Na począdku wierzyłem, że tak na prawde może być (ale byłem naiwny :/ ). Gdy Wizz aka Whiffed pokłócił się z Hankie Lowe'em aka Bergsten (chwile potem zaczęła się wojna z Del'Nabo, Allians, Trinus Detrimnetum), ja w chwilowej zamroczności jasnej wierzyłem, że Attitude to lepsze zło.

Teraz, gdy wojna przechyliła się na korzyść Attitude, co chwilę czytam na forum tibia.com, jak ktoś został zabity/huntowany/zastraszony przez tą "wspaniałą gildię" za błahe rzeczy lub poprostu za nic. Wczorej osoba została przez nich zabita za to, że posiada za długi nick.
Można także zacytować comment na tibia.comnowego członka attitude Xaemus Serigimox: "I do not only kill for reasons, I kill for money and pleasure to." - nie zabijam tylko z jakiegoś powodu, zabijam dla pieniędzy i przyjemności. Te słowa najlepiej obrazują jak pokojową gildią jest At.


Zwracam się więc z prośbą go Polaków(i nie tylko) grających na tym serwerze o podjęcie walki z tą jakże nędzną formą totalitaryzmu. Pomyślicie może, że zwariowałem, że nie ma rzadnej szansy na zwycięstwo. Jest to mylny osąd. Przyjżyjmy się pierwszej setce graczy w expie. Prawie 40 osób na tej liście pochodzi z Polski, 20 kolejnych jest huntowana przez at(jak nie wiecej), kilkunastu retired. Po wstępnych obliczeniach można przyjąć, że jest ok. 20-25 lojalnych wobec at.

Pojedyńcze ataki nie przyniosą jakich kolwiek skutków jeśli cała społeczność nie skonsoliduje się w jednym celu : OBALENIU ATTITUDE. Zwracam się także do Polaków z tejże gildii o przemyśleniu tych słów. Przecież widać jak na dłoni, iż Wizz trzyma was w At tylko dlatego, gdyż wie, że mając was przeciwko straci władzę nad serwerem. Jesteście dla niego tylko ludźmi od brudnej roboty, których on wyrzuci gdy nie będziecie mu już potrzebni. Smutne, ale prawdziwe.

Szukam przywódcy, który przeciwstawił się temu plugastwu. Przywódcy, przy którym mógłym zginąć z honorem w walce, a nie bez tchórzostwie(bez walki) odejsc z serwera.

Pozdrawiam. Szary obywatel Nabuli