zaczne od tego ze nie mialem weny na tworzenie fejków ale od czegoś trza zacząć
Historia zaczyna się gdy Leon zaczął sobie wędrować bo lesie

Potem zobaczylem jakaś hatke... ktoś wola o pomoc

Co sie potem okazalo byl to czerwony kapturek... szybka wymiana zdań...

Nastąpiła walka.. Wilk nieźle se radzi...

Ale ludzie góra

Wilkz zginął... Babcia i czerwony kaptórek ocalone

i na tym sie konczy
Prosze komentować.. Przyjmuje słaby oceny. Wkończu człowiek uczy sie na błędach. O złym UE nie piszcie bo wiem ze z nim trozke poknocilem a co do outfitu to nie wiem jak je kolorowac wiec tradycyjnie w paincie robione

Zapraszam do nowego fejka pt. Przygody Leona narazie prolog potem cos wymysle
