Hmmm widać jakie macie doświadczenie.Nie rozśmieszajcie mnie że straszenie nieistniejącymi kolegami cokolwiek daje bo to tylko jeszcze bardziej w*****a oprawcę i jest oznaką n00bostwa.I tak ci nikt nie uwierzy.Oczywiście ucieczka jest najlepszym sposobem.Jednak gdy jest się huntowanym na poważnie dobrze jest dać w łapę jakiemuś high levelowi na serwie aby kolesia zastraszył(zabójstwa nie na kieszeń biednej ofiary ale wstawiennictwo starczy
)Przynależność do gildii tak wiele znów nie daje.Co z tego że jesteś w gildii gdzie najwyższy level to 30 a straszący cię kolo ma 70??Sprawa sprzętu i taktyki-O UHach przypominać nie muszę.Przydają się jednak magic walle-w przypadku ataku uciekami podziemiami i blokujemy oprawcę.No i naturalnie nie płacić haraczy,bo w Tibii jest jak w wojsku-wyczują słabego to ma przejeb