Mój kolejny fake (to juz drugi) moze bedzie ciekawszy

Dobra... przejdzmy do rzeczy
1 czesc
Pewnego razu po długiej nieobecności wlogoalem sie, akurat mnie zaraslo wiec nie dalem rady wyjsc...

wpadlem na pomysl czemu by nie wypalic 1 drzewka

jednak okazalo sie ze nie byl to jednak dobry pomysł

Naszczescie ktos przybyl

Niedosc ze ugasil to tez uleczyl

Wyciagnął mnie z opresji Spox ale troszke narozrabialem i placilem

porzegnaliśmy sie krutko i "pomaszerowalem" dalej

To narazie na tyle

C.D.N.
Narazie tyle. Jak cos wymysle to wstawie kolejna czesc
