oile to mozna nazwac czescia 2. ta czesc bedzie lekko tragiczna...
Wiec leon sobia tek wędrował podśpiewujac sobie...

az znalazl motylk i chcial go zlapac

ale motylek mu uciekł

gdy postanowil wracac... to cos go niemile zaskoczyło

obrazki muwia same za siebie

blubb
oki to na tyle comentujcie narazie a ja sie zajme czescia nastepna
