ja tez mialem dosyc smieszna smierc
Idziemy se z kumplami z gildii na Orc Land zeby sobie poexpic i ubic cos lepszego

po dordze spodkalismy spora grupge high lvlowcow (40+) ktorzy chcieli wykonac questa w Orc Fortess, u nas tez byli chetni wiec poszlismy z nimi. Wbilismi sie do fortecy jak strzala Articorza w wilka

Gdy bylismy juz w fortecy zabilismy kilka zerkow, liderow i warlordow. Na poczatku latwizna, ale gdy stalismy juz przy zejsciu do questa, zastanawiali sie jak tam wejsc i chyba sie nie zatanowlili bo odeszlismy wszyscy troche, natknelismy sie na warlordy i jeden oczywiscie zaczol mnie lac

a ja pally bez tarczy z lekka obrywalem, mialem mane na 3 vity, zdazylem zrobic 1. Ujzalem wielki, bialy napis You are death

Razem ze mna zginol jeszcze jeden kumpel ktorego zepchenli na dol do warlordow, podobno nie zyl dluzej niz 2 sekundy
