Cytuj:
Oryginalnie napisane przez S.P.M
To taki slang. Luz ziął, język nie stoi w miejscu.
|
Szkoda swoją drogą. Nie że chciałbym by powróciła mowa Mickiewicza, ale każdego ranka w autobusie zastanawiam się czy ciągle jestem w tym samym kraju, w którym zasnąłem.
A co do MW... nikt nie wie naprawdę jacy oni są. Media potrafią tak wszystko skrzywić, że już nawet zastanawiać się nie warto co jest co... [Np. W "Uwadze" TVNu, reportaż o wydanictwie, ś.p. już chyba, JPFanatstica. Jakoby to pornografię dziecięcą propagowali... Dragonball lub Slayers to takie porno, że całe wsie na serce padały od jednego egzemplarza, nie ma co... Wierz tu teraz takim.]
Owszem, MW ma swoje za uszami, idealni nie są. Pytanie tylko, którzy to ci prawdziwi, którzy wierzą w jej ideały, a którzy przyszli dla pretekstu do nawalenia komuś po pysku. Swoją drogą, coraz mniej rozróżniam pierwszych od drugich...
A co do filmów... w kraju, w którym dziesięciu świadków wypowiada się na korzyść oskarżonego, jest materiał dowodowy, a wpadnie sobie taki jeden przeciw i tylko on się liczy dla sędziego, filmy nic nie znaczą. Niestety.