Hmm...
Z moja tolerancja to jest tak: do pedalow nic nie mam. Niech robia sobie co chca: kochaja sie, wychodza za mac, adoptuja dzieci - ale wara ode mnie i od mojej granicy osobowej. Nie mam najmniejszego zamiaru kumplowac sie z pedalem. Gdyby moj kumpel okazal sie homo bez ogrudek powiedzialbym mu "start, albo sie leczysz albo s*******asz. Homoseksualizm moge tolerowac, ale niemusze go akceptowac.
Troszeczke inna sprawa jest z lesbijkami. Tak jak ktos powiedzial - one mi nie zagrazaja. Wiec JA moge je traktowac jako normalne kobiety.
A co do koloru skory - murzynow, chinoli i innych typkow znam niestety tylko z TV. Pomimo moich licznych podrozy zadnego nie spotkalem. Ale ogolnie jak ktos wspomnial 'wszyscy inni - kazdy rowny'
edit: mimo wszystko mam odruch agresywny do nacjonalistow, faszystow i innych popieprzonych skrajno-prawocowcow, fanatykow religijnych, rydzykowych beretow, kierowcow tramwajow i babc klozetowych.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger
Ostatnio edytowany przez Matek - 10-11-2005 o 07:13.
|