odsprzedac? IMO byloby to najglupsze co moze zrobic. To jest tak, jak z kradzieza samochodu - nigdy, przenigdy nie akceptuje sie ukladu, kiedy zlodziej dzwoni i mowi, ze jesli zaplacisz xxx kasy, to odda woz.
Akurat w tym wypadku konsekwencja ulegniecia takiemu szantazowi moglby w ostatecznosci i tak byc hunt i "pay me, and you won't die". Uleganie szantazowi to najgorsze z mozliwych rozwiazan. Lepiej bedzie spiknac kilku kumpli i w*******ic tamtemu gosciowi, na pewno bedzie to lepsze niz odsprzedac ten domek. Oczywiscie IMO.
|