Wiesz, jak mnie nachodziła świąteczna gorączka w listopadzie xP to robiłem różne rzeczy: malowałem mikołaje, bawiłem się pulpitem (z 6 lat temu na początek listopada cały pulpit upstrzony był jakimiś skaczącymi, wydającymi HOHOHO mikołajami).
Lubie zimę, bardziej niż lato, może to ma związek ze świętami, a może po prostu dlatego, że lubie śnieg.
Taaak zanim się obejrzymy już będziemy siedzieć przy wigilijnym stole! HURRA!
|