Mundurki...
Pamiętam, jak na egzaminie próbnym założyłem Garnitur. Po 2 godz. myślałem że się w tym udusze. Nie potrafie chodzić w tym, co nie jest luźne.
A jakby wprowadzili taki nakaz, osobiście do niego bym się nie przystosował.
Bałbym się potem wyjść na ulice

Pozatym:
Jak by to wyglądało? 600 osób w tych samych ciuchach...
Nawet jakby wszyscy nosili ( No, opróćz mojej klasy, bo nie wierze żeby wszyscy to nosili ), to i tak bym chodził w swoich codziennych ciuchach. Przecież mnie za to ze szkoły nie wyrzucą a zachowania i tak już się nie da obniżyć
