Święta... Od kilku lat wcale za nimi tak nie wyczekuję... Znowu te pozerskie i fąłszywe życzenia, uśmiechy i serdeczność, która nawet tak sztuczna często znika. Znowu takie prezenty, która do niczego nie są mi potrzebne i są jak najbardziej nie trafione. Znowu będzie nudno jak zwykle, będę musiał udawać, że jest tak miło, fajnie itp. Święta stracily dla mnie jakąkolwiek wartość i sens. Ogólnie... Święta dla mnie to dzień taki sam jak każdy inny dzień w roku. Tylko, że jedzenie lepsze i dostanę coś co mi jest zupełnie niepotrzebne

Tyle! ^^