Mi ta ksiazka sprawila ucieche ;d
Ale czytalem ja... mhm pare dni po wydaniu polskiej wersji.
Brom to byl ten dziadek, ktory pomagal Eragonowi we wszystkim, wszedzie mial kumpli i znal sie na wszystkim? Powiedzmy, ze nie przejalem sie jego smiercia ;d
A i pierwszy odkryl, ze zostanie smoczym jezdzcem?
Ogolnie ksiazka sympatyczna, szczegolnie oblezenie tego miasta krasnoludzkiego. bardzo fajne ;d
Czekam na druga czesc tylko ;d
__________________
Czasem boje sie, gdy ide ulica, ze jakis psychol mnie zabije a ja nie zdaze sie pozegnac...
|