za młodych, naiwnych lat mojego rycerza w Carlin, jeden koleś miał w domu klucz niebieski i fioletowy. Nie mogłam sprawdzić numeru bo palant przykrył jeden klucz wędką a drugi klucz trąbką
by the way: po co jest niebieski klucz a po co fioletowy? Jeszcze się z nimi nie spotkałam wcześniej...(a numerów szlag nie sprawdze)
|