Przyznam się, choć sam z tego dumny nie jestem, że korzystam z piratów. Nie kupuję, bo pozyczam/ściągam, ale to nie zmienia faktu piracenia.
Nuiestety problemem w polsce są ceny gier w stosunku do zarobków. Ci, co mówią, że polscy wydawcy się na tym wzbogacą, są w wielkim błędzie. Tak się składa, że znaczna większość ceny to pieniądze, które wydawca musi zapłacić producentowi gry. Wielkie firmy produkujące gry wydają masę pieniędzy nie tylko na programistów, ale także na sprzęt i inne wydatki.
Żeby gra była dobra, trza ją pisać na takim sprzęcie, jaki będzie uznawany za dośc dobry w chwili wydania, a więc w chwili rozpoczęcia produkcji dopiero wchodzi na rynek bądź nawet jeszcze się nie pojawił oficjalnie, a najnowszy sprzęt kosztuje naprawdę sporo, a trza mieć takich wiele.
Po za tym specjalistyczny sprzęt do nagrywania dźwięku czy profesjonalne studio filmowe też zdeczko kosztują.
Poczytajcie sobie listę płac do dowolnej dobrej gry. Nad każdą grą pracują często setki ludzi, z czego kilkudziesięciu zwykle pracuje tylko nad tym, jednym tytułem. Programista pracuje zwykle nad jedną grą 1-3 lata. Przez ten czas wyłącznie czerpie pieniądze, nie dając nic w zamian, więc jego dzieło musi zarobić na tyle, by mogło go utrzymać do czasu, aż ukończy kolejny produkt.
Nasi rodzimi programiści zwykle zarabiają mniej, niż zachodni. Ponadto nad kazdym produktem pracuje przeważnie znacznie mniej ludzi, dlatego i polskie tytuły są odpowiednio tańsze. A amerykaninowi ciężko wyjaśnić, że produkt jest za drogi jak na nasz rynek. On to ocenia względem swoich zarobków i dla niego gra nie jest droga.
Ponadto pamiętajcie, że polski dystrybutor też z czegoś musi zapłacić tłumaczom, musi wytłoczyć płyty, wydrukować instrukcje, zapakowa to, potem sklepikarz musi zarobić, transport też kosztuje, podatki trzeba zapłacić... Więc nei liczcie na to, że jak przestaniecie kupować orginały, to ceny spadną.Sorry, ale takiego myślenia, to nawet po ośmiolatku się nie spodziewam

Wręcz przeciwnie, prędzej wydawcy zplajtują i wogule ceny albo wzrosną kosmicznie, albo nikt nic nie będzie wydawał. Na szczęście coraz więcej ludzi kupuje w polsce orginały i dzięki temu ceny coraz bardziej spadają, bo i koszty produkcji w przeliczeniu na 1 egzemplarz spadają wówczas.
Sam, choć niestety nadal korzystam głównie z piratów, staram się od czasu do czasu kupić coś szczególnie dobrego na legalu. Niestety jestem bezrobotnym studentem na garnuszku rodziców i wiele kasy nie mam, ale mimo to apeluję do tych, których na to stać, by kupowali orginały.