No to jak ja kończyłem grać moim duidem (15lvl) wpadliśmy na pomyś pojścia na Dragi. Ja mialem blokować. Drag spoko (shooterzy 22 sork i 18 sork) zabili go a mi 1 UH poszedl, drugi smok, spoko, 2 UHy w dupe. Po pewnym czasie dragi sie znudzily i padl pomysl "IDZIEMY NA ORC FORTESS!" no to ja ok, idziemy. Jak doszlismy powital nas niemily zerek ale nawet mnie nie zadrasnął. Pózniej bylo gorzej, ale jakos poszlo. Pozniej bylo juz gorzej. Weszlem w pewne miejsce gdzie zaczał byc mnie zerk/x2 i cyc/3 + Orc Shaman i jego runki. NIe zdażyłem sie UHnąć a co za tym idzie, padłem. Stracilem Vampire Shielda. Potem sławna scena i milenijny tekst "Gdzie Rysio". "Ja blokuje,ty wyciagasz"- mówi 22 sork do 18. "ok". Wchodzą 22 sork nadaza sie uhac, stoją tam chyba z 30 sekund, wchadzą wyżęj "Masz?" "Nie zdążyłem". Jeszcze raz schodzą i wszyscy padli. Naszczęście zdołali uratowac vampa.
