A na dodatek to chyba myślą że gimnazjum to dalej podstawówka tylko że dla większych dzieci. W gimnazjum trzeba się dużo więcej uczyć i pracować, a oni uważają że jak w podstawówce miałem ze wszystkiego piątki (=P) to tera musi być tak samo. A w gimnazjum wyraźniej widać z jakich przemdmiotów jesteśmy słabsi.
Jednak jeżeli o mnie chodzi zdziwiłem się strasznie patrząc na me oceny, stwierdziłem że z matmy (z której byłem bardzo dobry) mam teraz same trójki a z polskiego (z którego byłem cienki) mam teraz same szóstki i piątki.
PS: Poprawie jeszcze 3 oceny (mam nadzieje że zdąże przed końcem semestru =P) i po banie
Edit:
PS:
* Liado bierze pumeks i próbuje zmyć piegi z Shana
2PS: Od teraz przestaje wkurzać Shanheavela =P (jeszcze se coś zrobi z rozpaczy albo w depresje popadnie chłopak [joke])