LvL a obrażenia
No więc to zdarzenie zmusilo mnie do zrobienia tego tematu:
Gadałem z kumplem i w pewnej chwili stzrelił takim tekstem:
21:23 Godekman: te skile ***a dajo
21:23 Godekman: levle sie liczy
21:24 Godekman: mniej obrazen przyjmowanych
I dlatego wycuchła kłutnia ponieważ ja uważam że co do pzyjmowania obrażen fizycznych zależą tylko i wyłącznie Skille (shielding) i EQ oraz duże znaczenie ma zawziętość potwora.
A lvl to tylko miły dodatek HP MP i CAP. Ale Godekman i jego wiekszość gildi De'arth (która pozdrawiam) sprzeczaja sie ze mną, i dalej uparcie muwią ze LvL przyczynia sie do obrażeń a ci co tak nie uważaja to Sorry. Jego kolega dal na przykładzie Eternal Obliviona że na 8 lvl z jego skillami i EQ dostawał by baty od DG co prawda musiał by się cześciej uhać bo bardzo mało HP, ale obrażenia były by takie jak na jego aktualnym lvlu.
Zrobiłem ten temat żeby pokazać jacy ludzie potrafią byc bezmyślni niby 46 lvl a za przeproszeniem gówno sie zna. Mam nadzieje że na tym forum jest przynajmniej garstka osób która sie zna na Tibii i mnie poprze.
No to tyle.
PS. Sry że tak krótko i za błędy ale pisalem to w pospiechu
Ostatnio edytowany przez Arut - 22-11-2005 o 22:20.
|