No! w końcu porządny post! Dzięki teki postom łatwiej mi jest poprawiać własne błędy i niedociągnięcia. Avager, ucz się pisac posty od kolegi
A jeśli chodzi o perspektywę to masz rację, perspektywa postaci leży u mnie i kwiczy. No, ale od dawna już bawię się pudełkami po zapałkach i drucikami... To mi najwyraxniej troszku pomogło, bo wierz mi, początki były jeszcze gorsze

. No, a to odwrócenie kolorów to był test dla mojego skannera, ma on wbudowane kilka dodatków, których jeszcze nigdy nie sprawdzałam (kilka takich najprostszych efektów) - a mam go około 4-5 lat, tak apropo XD - i chciałam zobaczyc jak to wyjdzie... A rysować odwrotnie? Czemu nie, może z tego wyjść ciekawy efekt...
Muszę tylko poszukać wolnego czasu, jak narazie jest od cholery roboty i albo nie mam pomysłu na obrazek na moje możliwości, albo poprostu nie mam na niego czasu

Marzę już o feriach...