Oryginalnie napisane przez Polli~
Tak czytam i czytam i pomyslalem ze jednak wtrace swoje 5 groszy.
Wiec tak. Po 1. To korzenie wojny sa daleko wczesniejsze niz glupie szczekanie z udzialem corsa, drazha, drago, franco. Zaczelo sie jeszcze jak all bylismy w Wanted, kiedy to przyjaciele ze szwecji zostali juz praktycznie pokonani, drazhowi zaczelo brakowac widocznie wrazen. W Wanted zawsze byla mala koalicja pilnujaca spraw DoF (mala rodzina), pilnowal tego zawsze Przemko~, Jameha, Heg, Drago~ (niby), w pozniejszym czasie takze ja. Mielismy jednego wroga i co jak co ale zawsze bylismy lojalni jak malo kto...lecz kiedy juz nie bylo takiej potrzeby bycia w gotowosci bojowej (bo i z kim walczyc nie bylo) postanowilismy troche spasowac z wojna i wracac powoli do "rodziny" do DoF i miec wkoncu zasluzona przyjemnas z gry wraz z przyjaciolmi, z dala od wojen i wasni...Nie cieszylismy sie tym dlugo, kolejne prowokacje itd. ze strony Drazha uswiadomily nam ze z tym czlowiekiem drzewka nie zaznaja spokoju... Widze ze sporo ludzi z azury tu bywa wiec macie swoje opinie na temat jaki poziom i styl gry prezentuje Przemko~ , Jameha i Hegu a jaki Drazh~ Z czasem miarka sie przebrala i choc duzo wieksze lvlki w Wanted, DoF chwycil za bron i tylko dzieki JU udalo sie Wanted na daramie.
Gdy po dlugich rozmowach w naszym gronie wszyscy zgodzilismy sie co do kwestii jakim czlowiekiem jest drazh i na co mozna liczyc z jego strony...zgodnie stwierdzilismy ze wolimy walczyc i zyc u boku naszych dawnych wrogow (szwedow i anglikow), gdzie zawsze mielismy przyjaciol/znajomych. Nie raz, nie dwa powtarzali ze szacunkiem daza jedynie nas w tym gronie ( jesli ktos gra na azurze moze sie domyslic dlaczego).
Wolimy walczyc ramie w ramie z Hawkiem, Mataca i reszta chocby mieli nas pozniej wykopac z serva co jest calkiem mozliwe, walczac dla Drazha dostalismy zaplate taka jaka dostalismy, wiec co teraz mozemy stracic ? Nic. Mozemy jedynie zyskac, swietne samopoczucie po wykopaniu Drazha~ z jego krolestwa.
Co do wypowiedzi Drago~ na temat "kto expi, fraguje itd." to nie robmy tu zadnych iluzji...postawienie na nogi szwedow i anglikow ze stanu "retired" bez paccow etc. to nie jest tak hop - siup i badz spokojny drogi Drago~ zobaczysz co bedzie za pare dni... i tak btw. nie wiem czy pamietasz jak wygladal exp przed wojna ? Powiedz ile Drazh naexpil? , ty, falzer, Mini~ ? nie badz smieszny zobacz kto przez ostatnie 2 dni expil a kto siedzial w pz, kto biegal z lockami etc. etc. Jeszcze raz spokojna glowa wszystko idzie w dobrym kierunku.
Niestety ...co do nie potzrebnych ofiar: to przepraszam bardzo jesli kogos zabijemy za to ze byl kolega Drazha~, Drago czy kogos tam, za to ze "protected by Urbexx, Drazh, Minavand"...przepraszam bardzo ale juz przed wojna Drazh~ spamowal ludzi ktorzy dolaczyli do DoF ze sa "Huntedo", naliczal/zabijal all moich i nie tylko moich przyjaciol tylko za to ze znali wlasnie mnie... mile co ? Zreszta zagrywki Drazha sa znane nie od dzisiaj, od sprzedawania jego cudnych Paccow niby "friendsom - Azurysjki Mastah i wielu innych", do wyzywania kobiet wlacznie. Wiec taktyka wykanczania przyjacol zostala nam narzucona "oko za oko..."
Jesli bozia da i wywalimy Drazha~ z gry i nawet gdyby szwedzi mieli nas wywalic zaraz po drazhu...chcemy tego z pelna swiadomoscia mozliwych konsekwencji...
Bo na bank z "gnida" ukladac sie juz nie bedziemy ];]
Cheers Polli~
|