Wszyscy jestescie coraz berdziej smieszni, my mamy w du**e open battle, a do was to dotrzec niemoze, powtazam po raz drugi, oni zaczęli wojne wiec bedą walczyć po naszemu i kropka, niewidze ani kropli objektywizmu w waszych wypowiedziach, open battle nie jest koniecznoscia dla nas a dla nich jedyna szansą, po co mamy im ją dawać?
Jeszcze chwila i stwierdze ze kibicujecie NR tylko boicie sie do tego przyznać...
P.S. Czy niewkorzało by was to jesli po przegranej bitwie niemogli byscie się odegrać, bo poprostu niema jak, niema mozliwosci to baaaaardzo wpływa na morale w gildii, i dobrze, dobrze dla nas, bo ostateczny cios zapewne bedzie mial miejsce kiedy goscie beda tak zdesperowani ze wpadna w naszą pułapke i bedzie game over. Pozatym nasza gildia jest bardzo bogata, jedyny minus to troszke zła komunikacja podczas bitwy ale nad tym mozna popracowac.
Wszystko zmierza w dobrym kierunku...
Signed Rondel
__________________
"Zobaczymy jak teraz zagracie dzisiaj wrogu, wczoraj bracie..."
|