...od 3 lat gram na elektryku......po ok 1,5 roku bierzesz do reki klasyka i cholera jakoś dziwnie jest....ale z kolei jak przejdziesz z klasyka na elektyka to full wypas, ta gitarka taka malutka, milutka

...osobiście mimo wszytko polecam elektryka bo:
1. zawsze sobie można pograć solówki
2.o wieeeele więcej możliwości dzwiękowych (trzeba niestety mieć piec i efekty---ja to juz koszt 3000zł+ )
3. jest głośniejsza!

4 jeśli nie umiesz stroic gitary to zawsze możesz ją przez kompa nastoić
5. najtańsze struny to koszt 9zł..a full wypas to za 30zł (La Be**a <--żeby nie bylo kryptoreklamy) a dobre nylony są o wieeele drozsze
6. zawsze można pograć w jakimś bandzie 8)