tak.. jak się porozmawia
ale to chyba zależne jest od tego, kto akurat gra tą postacią

gdyż należy brać pod uwagę jakieś 3-4 osoby, więc można raz na jedną raz na inną trafić
poza tym, większość osób - czyli prawie wszystkie

które mają z nimi problemy nie mają jak z nimi pogadać, gdyż muszą uciekać, a jak by chciały nawet pogadać w tym czasie - to się dowiedzą jedynie, że obiekt ich prześladowań posiadł boską moc.. lol...
hunk hunk.. nie pamiętam już, czy nie był to czasem jeden z największych pk w famili

, ale tak to jest jak się opuściło Tibię i to chyba na dobre
d.Taube