Z matmy,chemii,fizyki itp. wiedza jest potrzebna to prawda, ale za to z humanistycznego większośc się wyczytuje z tekstów, elimuje sie zupełnie nieprawdobne itp.
Głownie w egzaminie humanistycznym (mówie o tym z tego roku) trzeba było znać pare lat z historii, nic więcej, wypracowanie gdzie trzeba bały podać przykłady z literatury to nieproblem można wziąc z może nie pierwszej lepszej ale z wielu napewno.
Więc można powiedzieć że te 50 pkt z polskiego jest praktycznie za darmo.
Z matmy trzeba coś umiec, pare wzrorów ale coponiektóre też można logicznie rozwiazać.
Pozatym zauważ ja napisałem "niemusisz się uczyć żeby dobrze napisać" , niemiałem na myśli nic zero nauki przed egzaminem, miałem namyśli że nawet mało przykładając się do nauki i powtórzyć sobie to i owo przed egzamin można go dobrze napisać (oczywiście niezachęca żebyście się uczyli

uczcie się tego co wam się przyda dalej w szkole

)
Moge sie jeszcze posłużyć opiniami z mojej klasy w której b. duży % ludzi powiedział że trudne to niebyło. (poza paroma średnio dokładnymi pytaniami, a właściwie jednym czy dwoma)