Razem z moim kumplem wybralismy sie na smoki<Kurimu knight lvl 35>
Z pierwszym smokiemm nie bylo problemu
Jednak kolejne walczyly zaciecie....
Lecz szybko wzielismy sprawy w swoje rece...
Smoczek rozpaczliwie probowal bronic sie fala ognia
ostatnie ciosy i po sprawie
loot z wyprawy marny <mace szynki i hajs>
prosze o komentarze bye