Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Elite Pietras
Cała prawda jest taka. Sorce moze sa uwazane za "wymiataczy". Moi kumple mowia ze Setzer Gambler rozwaliłby Buble jesli odbyla by sie taka walka. No i h** z tym ze by wygrał. Ale do 50 lvlu siedzial jak jakis wapniak po depo i robil runy albo w kopalniach meczyl roty nie pozwalajac innym ich zabic. Sorc jest do bani. Musisz zawsze wybierac - exp albo kasa. Knightem i palkiem jest inaczej. Co poziom chodzisz na lepsze potworki, zarabiasz naprawde duza kase i masz super obrazenia i stuff. Ja na 15 lvlu knightem mialem lepsze uzbrojenie niz moj kumpel sorc na 22 lvlu, ktory gra w tibie wiecej o 1,5 miesiaca ode mnie i siedzi bez przerwy pod depo i runki robi  a wiec jeszcze raz - sorce to pier****** cieniaze i sa do d***. Biezcie knighta i sie nie zastanawiajcie 
|
Ey Mam Pytanie dawno nie jechales do lasu na szyszki w bagazniku ??
Mow za siebie to bylo twoje zdanie ja tam sie od nie dawna przezucilem na sorca i jsetem zadowolony ... i Duzo osub ma problem z Soulami mi to nie przeszkadzA

Ja tAm .... Wiecie na 20-30 levelu sorc moze i jest do ... waszym zdaniem , ale pograjcie dluzej zrobcie 40-50 level i zobaczycie... wtedy roznice ... bo najprawdopodbniej polowa gada w ciemno :/ .. a to mnei strasznie denerwoje
|jezeli robie bledy nie zwracajcie zbytnio uwagi (D)