u mnie na lekcji raz czytalismy felieton umberta eco... cos tam o lodach (tzn sens mialo inny ale wspominal do czasow mlodosci)... przez caly czas czytania cala klasa byla pograzona w smiechu...(wiadomo... skojarzenia

)...
pod koniec nauczycielka:
"wam to sie wszystko z seksem, seksem i jeszcze raz z seksem kojarzy!!"
podchodzi do kumpla:
"ten to ma sam seks w oczach... wystarczy na niego spojrzec!"
do drugiego:
"od tego tak wali erotyka ze na kilometr czuc feromony!

"
i podchodzi do naszego klasowego kujonka

:
:no ten jedyny porzadky... aseksualista jeden!... ups... wymsknelo mi sie

"
i cala klasa w smiech
--------------------------------------------------------
Szanowne Grono Moderatowow (SGM - ladnie brzmi, co nie?

):
moglibyscie pousowac posty nie wnoszace nic do tematu? tzn. bezsensowne komentarze, klutnie etc. prosze
