Ja miałem kilka takich sytuacji i jeszcze żadnego deda nie zaliczyłem

. Pewnego razu trenowałem w podziemiach ab, aż tu nagle wyskoczył mi koleś i zaczął mnie lać, po minucie zobaczywszy że nic mi nie zadaje (miałem p-seta) zaczął przepraszać, a potem powiedział że miał hacka i się wkurzył...Zostawiłem go bo nie lubię pk
