Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Raul de Bar
gdy większość run będzie kupowana w sklepie będzie znacznie mniej kasy w obrocie , więc itemy nie będą mogły zdrożeć bo nikt ich nie kupi - prognozuję wręcz spadki cen do cen djinnów. Błędne koło.............
|
Gdy ceny itemów spadną, automatycznie spadką dochody huntujących high-leveli, a co za tym idzie nie będą oni mogli sobie pozwolić na kupowania ogromnych ilości drogich run w sklepach. Kupując mniej run będa wolniej huntować, a więc dostarczać mniej itemów na rynek. A zmniejszona podaż przy niezmienionym popycie spowoduje ponowną podwyżkę cen. W tym zatem względzie rynek powinnien pozostać w miarę stabilny. Ponadto, pieniądze znikające przy kupowaniu run w sklepach powinny być w sporej mierze pokrywane przez wydajniej huntujących low-levelowych sorków i druidów.
Zmienią się na pewno dwie rzeczy - z powodu mniejszej ilości run tempo obrotu handlowego, przynajmniej przez pierwsze kilka tygodni, spadnie, co powinno nieco przystopować galopującą deflację, główny mankament tibijskiej ekonomii.
Po drugie, ceny run wzrosną, osiągając niemal poziom tych sklepowych. UHy pozostaną w granicy 3-3.2k, HMMy osiągną około 2-2.2k, SD dojdą do 6-6.2k.
Przewiduję też wzrost popytu (a co za tym idzie - wzrost cen) na lepszego sortu tarcze i opancerzenie, gdyż sorki i druidzi będą musieli sobie jakoś zrekompensować niedobór defense z broni, którą do tej pory walczyli, a którą zastąpią rózdżkami (o ile to zrobią). Adekwatnie, ceny broni używanych dotąd głównie przez low- i med-levelowych sorków i druidów spadną, gdyż spadnie na nie zapotrzebowanie.