Hmmm...tą walkę można by rozwiązać troche inaczej... Proponowałbym jeden strzał celny=jeden trup. To przyspieszy akcję i pozbawi innych możliwości czepianai się

Ale głownie chodzi tu o zwiększenie dozy realizmu. Poza tym mógłbyś dodać im jakąś osłonę (jak by to wyglądało w życiu? Dwie grupki stoją naprzeciwko siebie i nawalają z karabinów, a każdy twardziel, nie ruszy się

). Za nieścisłości z historią ciebie zbytnio nie winię. Widać, że wolisz skoncentrować się na własnym opowiadaniu pewnej historii. Tyle, że musisz przygotować się na liczne ataki. Masz wybór:
a)zgodność (choć pozorna) z historią
b)czytanie ostrych komentarzy, w razie jej braku
Jednak pozostaję przy swoim zdaniu. Rozwijasz się przy tworzeniu tego fake'a, to bardzo dobrze. Powodzenia.