Zgadzam sie z przedmówcami, ale jest jeden aspekt, którego nadal nie rozumiem - moja śmierć. Rozmawialem z ludzmi z Grinders aby wyrzucili mnie z gildii jesli bedzie jakakolwiek wojna, bo chcę być neutralny, vixi, kiroy i pare innych osob pytalo czy walcze, odpowiadalem, ze nie. I co mam z tego? Jak zwykle ze 300k w plecy za darmo, to powoli zaczyna byc juz frustrujące.
|