sam jestem graczem początkującym ale w żanym wypadku noobem nie jestem ale z takowymi się nader często spotakm, z tym że akcja która rozegrała się przed chwilą rozbawiła mnie nieprawdopodobnie.
Trenowałem sobie w kopalniach Carlin gdy w pewnym momencie podbiega jakiś knight (bardzo prawdopodobnie szwed), pisze że moje ale jak to cześto się mi zdarza (mam 9lvl knighta) koleś nie zwrócił na mnie uwagi i zarżnął trolle i kase wziął, chciałem mu pokazać co i jak ale jego 13lvl niestety zmusiał mnie do odpuszczenia sobie, chciałem się rozstać używając tibijskiego pożegnania noob gdy on zaczął mnie atakować, w pierwszym momencie panika, chciałem wiać, ale pierwszy hit nie doszedł więc zamiast daggera wrzuciłem serpent sworda dałem full attk i bije jego drugi nie doszedł a mój zadał -18hp

(mam skille 43-42). Reakcja kolesia, nogi za pas i goniłem go po całej kopalni i wysłuchiwałem spamu SORRY, po jakiś 3-4 minutach zwiał mi stamtąd a szkoda potem na find person chciałem go jeszcze postraszyć ujrzaem info XXX is far north-west
