Najpierw popatrzyłam na rycka. O wreszcie ktoś kto ma pomysł. Troche krzywe nóżki, ale wydaje sie być całkiem-całkiem.
Popatrzyłam na maga. No, w sumie też może być. Ciekawe rozwiązanie szat, tylko zbyt skryty pod tym kapturem. Jest dobrze.
Zobaczyłam elfa. Zmieniłam zdanie.
Trzeba poduczyć się anatomii mój drogi, bo o ile ubranie w pierwszym i drugim rysunku skryło niedociągnięcia, o tyle ostatni rysunek wszystko ukazał. To co teraz napisze, będzie obsceniczne, ale jeżeli nie wiesz jak coś narysować to się obmacaj i sprawdz jak to powinno wyglądać

. Ja tak zawsze robie i wychodzi. To raz.
Dwa, że postacie niezbyt naturalnie trzymają przedmioty. Po co ten elf tak wywala tą rękę do tyłu? Wygląda jakby chciał zrobić zamach i wsadzić sobie ten kostur w tyłek
Trzy to to, że prawa strona ciała nieproporcjonalnie wychodzi ci do lewej. Jedna reka długa, druga krótka, jednna noga gruba, druga chuda.
I tyle z mojego wyżywania się na tobie. Rysuj dalej - będą z ciebie ludzie, bo masz pomysły. Jak tylko coś wyskrobiesz to pokaz.