Dla mnie film był okropny, bo za dużo rzeczy omineli niż było w książce. Np. gdy Sami-wiecie-kto (Voldemort plx) zabił tego dziadka, to w książce, Harry był na Private Drive a we filmie u Rona -.-'
Albo przez cała książke, było o tej całej fundacji czy coś tam Hermiony - "Wesz_ - we filmie nie było nawet malutkiej wzmianki o tym. No cóż... To tylko dwa, z setek niedociągnięć, aczkolwiek (to se na pralke przyklex xD) film był najlepszy, ze wszystkich czterech części.
__________________
"Mówi się trudno i kocha się dalej..."
Ostatnio edytowany przez Lukis - 12-12-2005 o 14:03.
|