Temat: Askara News
Zobacz pojedynczy post
stary 18-12-2005, 00:27   #29
marttin89
Użytkownik Forum
 
marttin89's Avatar
 
Data dołączenia: 16 12 2004
Wiek: 30

Posty: 38
Imię: Nestor Xav
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Eclipse
Świat: Askara
Poziom: 38
Poziom mag.: 45
Wyślij wiadomość przez ICQ do marttin89 marttin89 ma numer GG 1697917
Domyślny

Wojny na askarze moim zdaniem nie bedzie. Poniewaz polacy poprostu boja sie walczyc( nie wszyscy oczywiscie), kiedy flakon konczyl z serverem to wiedzialem,ze to bedzie rowniez moj koniec, zaczelo sie od tego ze zabilem razem z flakonem lastiniona; rl kolege briana darka, biran napisal do mnie ze albo zaplace 40k albo kick z eclipse wiec powiedzialem, ze kick, lol nie bede mu placil no i dostalem kicka. razem z flakonem zrobilismy gildie "mercury" flakon zaprosil tam kazdego polskiego hlvla. nastepnego dnia flakon powiedzial mi, ze odchodzi i da mi lidera w gildii, nastepnego dnia, pytalem kazdego z osobna czy chca wojny, na gc kazdy krzyczal, ze nie mozemy dac soba pomiatac itp. Porozmawialem z wiekszoscia z osobna i okazalo sie ze kazdy chce grac na tym serverze -.-. Po kilku godzinach gildia sie rozpadla. pozniej zaliczylem chyba 3 albo 2 dedy jak stalem afk pod domkiem i ostro sie wkur**lem, ale powiedzialem ze nie poddam sie tak latwo poszedlem nawet odrobilem 2 lvle, ale mialem kicka jak bilem sie z saint nahir i stracilem znow lvl i eq (jakies 170k) mialem juz wtedy sie poddac ale znow powiedzialem sobie ze trzeba grac dalej, znow odrobilem lvl, ale kiedys wszedlem na forum znow stalem pod domkiem, czytalem temat i padlem. spoznilem sie wtedy 2 sekundy ;/
ale nadal chcialem tam grac mialem jeszcze jakies 120 bps hmmow i 400k na runki, i pewnego dnia moj kuzyn irver shadow zostal zaatakowany w thais przez devil dom~~ kolege z rl aewyna darka.. ale okazalo sie ze ten devil 50 ek, to noooooob i moj kuzyn 39 master go zabil ;] zlootowalem kilka bp uhow.
wpadlem wtedy zobaczyc co sie dzieje i devil zaczal oskarzac mnie, ze to moja wina ze zginal (lol). I nagle zaczal mnie wyzywac i bic. najpierw mialem uciekac do dp i rozmawiac, ale pomyslalem sobie ze zaden noob nie bedzie mnie bil zlurowalem go za miasto i zabilem ;] zlootowalem 3 bps of uh, zaczalem uciekac pod mount stermun czy jakos tak po kilkunastu minutach wpadl devil dom~~ tylko tym razem byl ze stolryggiem, zaczeli mnie bic, za***alem najpier stlorygga, a pozniej devila, ale pozniej wpadl juz aewyn, mi zostalo kilka uhow uhnalem sie tym co mialem i padlem ;/ i tak skonczyla sie moja przygodda z askara.
Szczerze mowiac to uwazam ze to swiat bez zasad weliax moze robic wszystko, i kazdemu graczowi ktory chce teraz zaczac grac na askarze, odradzam to z samego serca
jesli ktos chce kogos zabic na askarze to pisze do mnie na iridii, moj nick to zolduck, ustalimy co i jak nie chce zabijac zunriego, sergeia, arcatusa, avajana, dja, agnusa i kilku innych, reszte bardzo chetnie czekam na propozycje, jesli wiecie cos o nowych serverach to mowcie mam juz niezla ekipe ;]



sorka ale pisalem tego posta o 1;20 w nocy i czytaja go dostrzegam, ze jest on tak niestylistyczny i posiada wiele bledow literowych, iterpunkcyjnych itp
ale szczerze mowiac mam to gdzies wazne jest to zeby wiekszosc zrozumiala co chcialem powiedziaec
jeszcze raz sorry
Nestor

Ostatnio edytowany przez marttin89 - 18-12-2005 o 00:33.
marttin89 jest offline   Odpowiedz z Cytatem